XXV Biegu im. Jana Pawła II

Niech ćwiczenia fizyczne będą częścią waszego poszukiwania wyższych wartości, które kształtują charakter i dają poczucie godności i sukcesu – we własnych oczach i w oczach innych. W rozumieniu chrześcijańskim samo życie jest współzawodniczeniem i zmaganiem o dobroć i świętość” Jan Paweł II
rok 2000. Udział w XXV Biegu im. Jana Pawła II na dystansie 15 km zaliczam do bardzo udanych. Stając na linii startu miałem dwa założenia na ten bieg, chciałem być pierwszym Polakiem i Funkcjonariuszem Służb Mundurowych. Marzenie o miejscu na podium rozwiał autobus “przyjaciół” z Ukrainy i Muczaczos. 10,9…start! Pierwsze km upływają szybko i już przed 8 km nadrabiam stratę i wyprzedzam mojego rywala po fachu Pawła Piotraschke. Ku mojemu zdziwieniu Paweł nawet nie wskoczył mi na plecy! Super do mety pół dystansu ? noga się kręci!!! W komforcie fizycznym i z lokatą pierwszego Polaka pomykam do mety ?. Ostatnie 5 km trasy prowadzi przez Karlino, gdzie kibice dodawali mi skrzydeł okrzykami pierwszy Polak!!! Na stadion wpadam i słyszę wrzawę kibiców, którą wywołał znajomy spiker Tomasz Rusiecki. To nic, że przybiegłem 8 w open za watahą Ukraińców, dzięki kibicom i Tomaszowi czułem się jak zwycięzca. To był bardzo udany start plan zrealizowałem w 100%. Dziękuję mojej żoneczce, trenerowi i oczywiście kibicom. Z biegowym pozdrowieniem ?